Na jednym z osiedli w Chełmie miało miejsce niebezpieczne zdarzenie, które wstrząsnęło lokalną społecznością. 52-letni mężczyzna, którego tożsamość nie została ujawniona, postanowił użyć wiatrówki w sposób groźny dla okolicznych dzieci. Komisarz Ewa Czyż, oficer prasowy policji w Chełmie, podaje, że sytuacja była niebezpieczna, gdyż mężczyzna celował w kierunku dzieci bawiących się pod blokiem. Choć nikomu nic poważnego się nie stało, jedno z dzieci doznało lekkich obrażeń.
Wydarzenie zainaugurował prezydent Lublina, Krzysztof Żuk, co pokazuje ważność tego wydarzenia dla lokalnych władz. Obok niego w czołówce parujących znaleźli się również wojewoda lubelski, Krzysztof Komorski, oraz liczni posłowie, co świadczy o silnym zaangażowaniu w życie kulturalne regionu na najwyższym szczeblu administracyjnym. Udział znaczących postaci publicznych miał na celu nie tylko celebrowanie święta, ale również podkreślenie jedności i wspólnoty wśród mieszkańców Lublina.
Ulica Lubartowska, rozciągająca się przez serce Lublina, to jedna z najstarszych i najbardziej znaczących arterii miasta. Zbudowana pod koniec XVIII wieku, była świadkiem licznych przemian społecznych, politycznych i kulturowych. Przejdźmy przez jej bogatą historię, która łączy przeszłość z teraźniejszością.
W dynamicznej akcji, jaką przeprowadzili funkcjonariusze z Lublina, zatrzymany został 28-letni mężczyzna poszukiwany listem gończym za poważne przestępstwa narkotykowe. Zdarzenie to miało miejsce w Warszawie, gdzie ukrywał się od marca bieżącego roku.
Młody kierowca, który niedawno uzyskał uprawnienia do prowadzenia pojazdów, został surowo ukarany za znaczne przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym. Policjanci z opolskiej drogówki zatrzymali 18-latka prowadzącego Volkswagen, który przekroczył dozwoloną prędkość o 75 km/h w miejscowości Ratoszyn, w gminie Chodel. To zdarzenie stało się kolejnym przypomnieniem o rygorystycznych konsekwencjach naruszania przepisów ruchu drogowego.
Dramatyczne sceny rozegrały się na tzw. czerwonym wiadukcie w Lublinie, gdzie doszło do zderzenia dwóch samochodów po tym, jak jedna z kierujących wjechała na rondo pod prąd. Mimo potencjalnie groźnego incydentu, wszystkie osoby uczestniczące w zdarzeniu wyszły z niego bez obrażeń.
W nocy z soboty na niedzielę z 27 na 28 kwietnia na rondzie Kuklińskiego w Lublinie doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. Mimo potencjalnego zagrożenia, zdarzenie obyło się bez ofiar i większych utrudnień w ruchu drogowym.
W Hrubieszowie doszło do groźnego incydentu na ul. Nowej, gdzie kierowca samochodu omal nie potrącił wózka z dzieckiem. Dzięki nagraniu z kamery samochodowej innego uczestnika ruchu, policja szybko zidentyfikowała i ukarała sprawcę.