Spis treści:
- Awantura na Węglinku zgłoszona przez sąsiadów
- Działania policji i stan dziecka
- Zarzuty dla rodziców i konsekwencje prawne
- Czujność sąsiadów i szybka reakcja
Awantura na Węglinku zgłoszona przez sąsiadów
1 stycznia, po godzinie 23, policja otrzymała zgłoszenie o głośnej awanturze w jednym z mieszkań na osiedlu Węglinek w Lublinie. Na miejscu funkcjonariusze zastali 29-letnią kobietę i 36-letniego mężczyznę, którzy opiekowali się swoim półtorarocznym synem. Obie osoby były pod wpływem alkoholu, co potwierdziły badania alkomatem – każde z nich miało ponad promil alkoholu w organizmie.
Działania policji i stan dziecka
Podczas interwencji stwierdzono, że dziecko nie odniosło obrażeń i nie wymagało pomocy medycznej. Zostało przebadane, a następnie przekazane pod opiekę cioci. Informacja o incydencie została przekazana do sądu rodzinnego, który zajmie się ustaleniem dalszego losu dziecka.
Zarzuty dla rodziców i konsekwencje prawne
Rodzicom postawiono zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Trwa postępowanie wyjaśniające, które ma na celu ustalenie pełnego przebiegu zdarzeń.
Czujność sąsiadów i szybka reakcja
Interwencja była możliwa dzięki czujności sąsiadów, którzy zgłosili incydent. Ich szybka reakcja pozwoliła uniknąć tragedii i zapewniła dziecku bezpieczeństwo. To wydarzenie pokazuje, jak ważne jest zaangażowanie społeczeństwa w sytuacjach zagrożenia.
Rodzice odpowiedzą za swoje czyny przed sądem, a ich działania zostaną ocenione w toku postępowania. Dzięki interwencji służb dziecko znajduje się obecnie pod opieką rodziny.