Pijana 46-latka zakończyła niebezpieczną jazdę na znaku drogowym

Jazda zakończyła się na znaku drogoqym Jazda zakończyła się na znaku drogoqym Zdjęcie redakcyjne

Ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miała 46-letnia kobieta, która w nocy prowadziła samochód wężykiem i bez świateł na drodze krajowej numer 17. Jej niebezpieczną jazdę zakończyło uderzenie w znak drogowy, a dalszą jazdę uniemożliwił jej inny kierowca, który natychmiast powiadomił policję.

Czego się dowiesz:

  • Jak doszło do zatrzymania pijanej kierującej na drodze krajowej numer 17?
  • Jakie działania podjął świadek, aby uniemożliwić dalszą jazdę pijanej kobiecie?
  • Jakie konsekwencje grożą 46-latce za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu?
  • Jakie były wyniki badania alkomatem u kierującej Volkswagenem?

Niebezpieczna jazda nocą

Na drodze krajowej numer 17, 46-letnia kobieta prowadząca Volkswagena jechała bez włączonych świateł i z widocznymi trudnościami w utrzymaniu prostego toru jazdy. Inny kierowca, który jechał tą samą drogą, zauważył jej niebezpieczne zachowanie i postanowił działać. Kobieta skręciła nagle w boczną drogę prowadzącą do miejscowości Chomęciska Małe, gdzie po kilku metrach uderzyła w przydrożny znak drogowy.

Aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło: „Zgłaszający wyjaśnił policjantom, że jechał drogą krajową numer 17 od strony Starego Zamościa w kierunku Zamościa. W pewnej chwili zauważył, że z naprzeciwka wężykiem bez włączonych świateł jedzie pojazd.”

Szybka reakcja świadka

Świadek zdarzenia natychmiast podbiegł do samochodu, aby udzielić pomocy. Po otwarciu drzwi wyczuł silny zapach alkoholu od kierującej. Aby zapobiec dalszej jeździe, wyciągnął kluczyki ze stacyjki i wezwał odpowiednie służby.

Wysoki poziom alkoholu we krwi

Policjanci, którzy przybyli na miejsce, przeprowadzili badanie alkomatem, które potwierdziło, że 46-latka miała ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Kobieta straciła prawo jazdy i teraz stanie przed sądem, gdzie grozi jej do 3 lat więzienia, utrata prawa jazdy oraz wysoka kara finansowa.

źródło: lublinnews.pl