Czego się dowiesz:
- Jakie odkrycie dokonano na placu budowy przy ul. Zielonej w Lublinie?
- Z jakiego okresu pochodzi odkryty warsztat garncarski?
- Co zaskoczyło archeologów w odnalezionym piecu?
- Jakie dalsze kroki planują archeolodzy, aby wyjaśnić zagadkę nagłego przerwania pracy pieca?
- Dlaczego warsztaty garncarskie były budowane na przedmieściach?
Nagłe przerwanie pracy w warsztacie
Podczas badań archeologicznych prowadzonych od jesieni zeszłego roku, na działce przeznaczonej pod budowę apartamentowca, odkryto pozostałości pieców garncarskich. Najnowsze znalezisko zaskoczyło archeologów - piec do wypalania dachówek ceramicznych, w którym przerwano pracę nagle, pozostawiając w środku niewypalone dachówki. „Zaskoczeniem było to, że ten wypał przerwano nagle" - mówi Dariusz Kopciowski, wojewódzki konserwator zabytków.
„Zaskoczeniem było to, że ten wypał przerwano nagle” - Dariusz Kopciowski, wojewódzki konserwator zabytków.
Tajemnicze wydarzenia z przeszłości
Warsztat garncarski, zlokalizowany w centrum Lublina, pochodzi prawdopodobnie z XVI lub XVII wieku. Mimo że dzisiaj ulica Zielona znajduje się w ścisłym centrum miasta, kiedyś była to okolica przedmiejska. „Warsztaty garncarskie przy ul. Zielonej odkrywano już wcześniej. Zwykle tego typu piece, z uwagi na użycie ognia, były budowane na przedmieściach" - dodaje Kopciowski.
„Warsztaty garncarskie przy ul. Zielonej odkrywano już wcześniej. Zwykle tego typu piece, z uwagi na użycie ognia, były budowane na przedmieściach” - Dariusz Kopciowski, wojewódzki konserwator zabytków.
Dalsze badania archeologiczne
Pełne wyjaśnienie przyczyn nagłego przerwania pracy warsztatu będzie możliwe po zakończeniu badań archeologicznych. „Musimy poczekać na zakończenie badań archeologicznych i na wyjaśnienie tej tajemnicy" - zastrzega konserwator. Być może badania historyczne pozwolą odkryć dramatyczne wydarzenia, które skłoniły właścicieli do porzucenia pieca.
„Musimy poczekać na zakończenie badań archeologicznych i na wyjaśnienie tej tajemnicy” - Dariusz Kopciowski, wojewódzki konserwator zabytków.
źródło: Radio Eska