Czego się dowiesz:
- Co spowodowało aresztowanie 37-letniego mieszkańca powiatu łęczyńskiego?
- Jakie działania podjęła policja w odpowiedzi na agresję mieszkańca?
- Jakie zarzuty postawiono mężczyźnie po jego zatrzymaniu?
- Jakie mogą być konsekwencje prawne dla mężczyzny za jego działania?
Eskalacja agresji
Jak przekazała aspirant sztabowy Magdalena Krasna, oficer prasowy policji w Łęcznej, incydenty miały miejsce w jednej z miejscowości w gminie Milejów. Ostatni akt agresji zarejestrowany został w piątek, 19 kwietnia, kiedy to mężczyzna uszkodził siekierą bramę wjazdową oraz furtkę. Był agresywny, groził sąsiadom pozbawieniem życia i wykrzykiwał wulgaryzmy.
Reakcja służb
Policjanci interweniujący na miejscu zatrzymali 37-latka, który był nietrzeźwy i agresywny. Zabezpieczono również używaną przez niego wiatrówkę. "Podczas prowadzonych czynności okazało się, że zatrzymany wielokrotnie groził pokrzywdzonym pozbawieniem życia, uszkodzeniem ciała oraz zabiciem psa. Ponadto, strzelał również w kierunku zgłaszającego i rzucał kamieniami w dzieci" – relacjonuje aspirant Krasna.
Konsekwencje prawne
Za swoje działania, mężczyzna usłyszał cztery zarzuty, a sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na okres trzech miesięcy. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. To zdarzenie stanowi przestrogę przed skrajnymi formami agresji i pokazuje determinację służb w zapewnieniu bezpieczeństwa społeczności lokalnej.
źródło: lublinnews.pl